#61
Zastanawiałam się nad ich przygotowaniem już dawno, ale jakoś nigdy nie miałam okazji. Aż do teraz. Miałam w lodówce jeszcze pół opakowania drożdży, a nie chciałam robić z nich kolejnej pizzy (bo mam już taki zwyczaj - mam drożdże, robię pizzę!) ani ich wyrzucać, więc poszperałam i znalazłam przepis na drożdżowe muffiny, troszkę go zmodyfikowałam i oto są! :D Zrobię z pewnością jeszcze nie raz, bo są naprawdę świetne ;)
Składniki:
- 2 jajka
- 100 g masła
- 150 ml mleka
- 4-5 łyżek cukru
- cukier wanilinowy
- 50 g drożdży
- szczypta soli
- 80 g dobrej jakości czekolady
- pół szklanki mąki
- 1 płaska łyżka cukru
- dwie łyżki miękkiego masła
- odrobina cynamonu lub przyprawy do piernika
Przygotowanie:
Masło rozpuścić na wolnym ogniu i pozostawić do przestudzenia. Przygotować kruszonkę - do miski wsypać mąkę, cukier, szczyptę cynamony lub przyprawy do piernika, dodać masło i utrzeć tak, by miało konsystencje kruszonki.
Drożdże pokruszyć do miski, posypać płaską łyżeczką cukru i zalać odrobiną ciepłego mleka. Wymieszać i odstawić. W tym czasie mąkę przesiać do miski, dodać jajka, ciepłe mleko, rozpuszczone masło, cukier, cukier wanilinowy i szczyptę soli. Dodać rozczyn, wymieszać i wyrobić na gładkie ciasto. Czekoladę pokroić lub pokruszyć w drobne kawałki, wsypać je do miski z ciastem i zagnieść ciasto tak, by czekolada znajdowała się w środku. Przykryć ciasto ściereczką i odstawić na 20-30 minut w ciepłe miejsce.
Po tym czasie z ciasta formować kulki i wkładać je do papilotek, delikatnie posmarować mlekiem i położyć na nich kruszonkę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i piec około 20 minut.
Świetne! Na pewno skosztuję! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwój blog jest po prostu świetny! Jak widzę co ty sama gotowałaś to mi się w głowie nie mieści. Sama zakładam drugiego bloga - tym razem kulinarny- ale w porownaniu z twoim blogiem moj to będzie ;( taki sobie. Polecam wszystkim twojego bloga !
OdpowiedzUsuńOjej, baardzo dziękuję! Dostanę linka, do tego bloga? :)
UsuńMuffinki mmm pycha!
OdpowiedzUsuńSłodkie babeczki. Ja jakoś rzadko robię drożdżówki, nie lubię wyrabiać ciasta:)
OdpowiedzUsuńurocze! podobają mi się tym bardziej, bo kocham ciasto drożdżowe! :)
OdpowiedzUsuńmmmm pysznościowo :D
OdpowiedzUsuńwitaj, ile babeczek wychodzi z tych proporcji?
OdpowiedzUsuń