#45
Robiłam własnie porządki na pulpicie, poszperałam po folderach i znalazłam przepis z 16 marca. Na blogu go nie mam, a skoro dawno nic nie dodawałam to postanowiłam go tu umieścić. Zdjęcia znów takie sobie - bo stare - ale przepis pierwsza klasa :D
Przepis, trochę zmodyfikowany pochodzi stąd
Składniki:
- 30g świeżych drożdży
- 400ml ciepłego mleka
- 95g cukru
- 1 płaska łyżka soli
- 850g + 150g mąki
- 3 jajka
- 100g roztopionego i ostudzonego masła
<kruszonka>
- 4 łyżki masła
- 3 łyżki cukru
- pół szklanki mąki
+ roztrzepane jajko do posmarowania
Przygotowanie:
Drożdże umieścić w misce, zalać ciepłą wodą i wymieszać. Kiedy się rozpuszczą, dodać 850 g mąki, cukier, sól. Cały czas mieszając dodawać następnie jajka i masło. Dobrze wyrobić ciasto i powoli dodawać kolejne 150g mąki - czasem należy jej dać mniej, innym razem więcej. Wszystko zależy od tego, jakiej konsystencji jest ciasto - powinno być dosyć luźne i elastyczne, ale niezbyt klejące. Nie może też być zbite.
Kiedy ciasto zacznie odstawać od ścianek miski, wyjąć je na blat i wyrabiać kolejne 5-10 minut. Uformować kulę, lekko spryskać ją olejem i włożyć do miski na 2 godziny. W tym czasie należy ciasto 2 razy odgazować wbijając w nie pięść.
Po wyrośnięciu podzielić na dwie części.
Jedną część podzielić na trzy, uformować wałki i zapleść warkocza.
Przełożyć do formy posmarowanej tłuszczem i lekko posypanej bułką tartą. Z wierzchu posmarować jajkiem. Piec ok. 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
kromka chałki posmarowanej masłem i kubek mleka lub kakao i jestem w niebie
OdpowiedzUsuńjak smakowicie wygląda..;)
OdpowiedzUsuńZDROWYCH-bo to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPEŁNYCH MIŁOŚCI-bo to sens życia.
WIARY-bo pozwala przetrwać trudne chwile.
NADZIEI-bo wtedy niemożliwe jest możliwe.
Radosnych Świąt życzy Aga
pięknie wyrosła i ten rumiany kolorek :) apetycznie wygląda w końcu muszę taką upiec :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyrosła:) uwielbiam z miodem:)
OdpowiedzUsuń