niedziela, 30 grudnia 2012

Pierniczki świąteczne

#48

Przepraszam, że nic nie napisałam w Święta, ale jakoś nie było czasu i - szczerze mówiąc - chęci. Za to dzisiaj są i zapraszam na poświąteczne, naturalnie, już ozdobione pierniczki :D 

Przepis pochodzi stąd

Składniki: 

- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki miodu
- 3/4 szklanki cukru
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 torebki przyprawy piernikowej
- 1 łyżka masła
- 1 średnie jajko (+ dodatkowo 1 jajko do posmarowania)
 - około 1/3 szklanki lekko ciepłego mleka

<na lukier>
- 1 białko 
- ok. 2 szklanki cukru pudru
- barwniki spożywcze (opcjonalnie, białe pierniki nawet wyglądają ładniej ;))


Przygotowanie: 

Mąkę przesiać na stolnicę, wlać rozpuszczony gorący miód i wymieszać (najlepiej nożem). Ciągle siekając, dodawać kolejno cukier, sodę, przyprawy, a gdy masa lekko przestygnie - masło i jedno jajko.

Dolewając stopniowo (po 1 łyżce) mleka zagniatać ręką ciasto aż będzie średnio twarde i gęste, przypominające ciasto kruche (zapewne nie wykorzystamy całego mleka, bo masa byłaby za rzadka). 

Dokładnie wyrabiać ręką, aż będzie gładkie, przez około 10 minut.

Na posypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na placek o grubości maksymalnie 1 cm. Foremkami wykrajać z ciasta pierniczki, złączyć resztki ciasta w kulkę, ponownie rozwałkować i wyciąć pierniczki. 

Smarować rozmąconym jajkiem i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 2 - 3 cm od siebie (pierniczki urosną).

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika pierniczki będą miękkie. Twarde pierniczki przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku przez 1-4 tygodnie.















Szczęśliwego Nowego Roku! :) 

niedziela, 9 grudnia 2012

Chałka

#45

Robiłam własnie porządki na pulpicie, poszperałam po folderach i znalazłam przepis z 16 marca. Na blogu go nie mam, a skoro dawno nic nie dodawałam to postanowiłam go tu umieścić. Zdjęcia znów takie sobie - bo stare - ale przepis pierwsza klasa :D


Przepis, trochę zmodyfikowany pochodzi stąd 

Składniki:
- 30g świeżych drożdży
- 400ml ciepłego mleka
- 95g cukru
- 1 płaska łyżka soli
- 850g + 150g mąki
- 3 jajka
- 100g roztopionego i ostudzonego masła

<kruszonka>
- 4 łyżki masła
- 3 łyżki cukru
- pół szklanki mąki

+ roztrzepane jajko do posmarowania

Przygotowanie:

Drożdże umieścić w misce, zalać ciepłą wodą i wymieszać. Kiedy się rozpuszczą, dodać 850 g mąki, cukier, sól. Cały czas mieszając dodawać następnie jajka i masło. Dobrze wyrobić ciasto i powoli dodawać kolejne 150g mąki - czasem należy jej dać mniej, innym razem więcej. Wszystko zależy od tego, jakiej konsystencji jest ciasto - powinno być dosyć luźne i elastyczne, ale niezbyt klejące. Nie może też być zbite.

Kiedy ciasto zacznie odstawać od ścianek miski, wyjąć je na blat i wyrabiać kolejne 5-10 minut. Uformować kulę, lekko spryskać ją olejem i włożyć do miski na 2 godziny. W tym czasie należy ciasto 2 razy odgazować wbijając w nie pięść.
Po wyrośnięciu podzielić na dwie części.

Jedną część podzielić na trzy, uformować wałki i zapleść warkocza. 
Przełożyć do formy posmarowanej tłuszczem i lekko posypanej bułką tartą. Z wierzchu posmarować jajkiem.  Piec ok. 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. 












niedziela, 25 listopada 2012

Śniadania: Kajzerki zapiekane z jajkiem, szynką i serem

#44 
 Uwielbiam weekendy! Nie tylko dlatego, że jest wolne, nie trzeba się uczyć i można dłużej pospać, ale również dlatego, że mam o wiele więcej czasu na przygotowanie śniadania. Wczoraj były kakaowe pancakes z orzechami, a dzisiaj zapiekane kajzerki z jajkiem i szynką, pycha!  Może troszkę suche, bo pieczona bułka jest bardzo chrupiąca, ale do herbaty lub nawet do kakao pasuje świetnie :)

Zdjęcia są okropne, bo światło było bardzo, bardzo słabe i musiałam je trochę poprawiać.


Składniki:

- dwie bułki kajzerki
- dwa jajka - ok. 2-3 plasterków szynki lub polędwicy (może być nawet boczek lub kiełbasa)
- pół szklanki startego żółtego sera + dwa plasterki
- przyprawy: sól, pieprz, ulubione przyprawy, które oczywiście będą pasowały ;)


Przygotowanie:
Od bułek odkroić wierzch i wyciągnąć miąższ z środka. Plasterki szynki pokroić w nawet dużą kostkę, a ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach.  Spód kajzerki wyłożyć serem, na niego położyć szynkę, (następnie można dodać pokrojonego pomidora, niestety ja akurat nie miałam), wbić jajko, przyprawić i posypać serem. Piec w piekarniku rozgrzanym do ok. 200 stopni przez 15-20 minut.







sobota, 24 listopada 2012

Śniadania: Pancakes kakaowe z orzechami, rodzynkami i masłem orzechowym

#43

Oto jedno z moich lubionych śniadań - pancakes ;)  Dzisiaj pierwszy raz dodałam do nich orzechy i rodzynki, a z dodatkiem masła orzechowego i kakao smakują cuuudnie i nie raz, nie dwa będę do nich wracała ;)

Składniki:

- szklanka mąki
- 1/4 szklanki cukru
- jedno jajko
- 3/4 szklanki maślanki 
- 1/4 szklanki oleju
- 3 łyżeczki kakao 
- łyżeczka proszku do pieczenia
- trochę cukru waniliowego
- 2-3 garście orzechów włoskich
- garść rodzynek
- łyżka masła orzechowego


Przygotowanie: 
Jajko ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać mąkę, kakao, proszek, mleko, olej i wymieszać. Orzechy włoskie roztłuc ze skorupki i posiekać dość drobno (część zostawić do posypania). To samo zrobić z rodzynkami. Dodać do ciasta, wymieszać.  Na rozgrzaną patelnię teflonową nalewać ok. dwóch łyżek ciasta i lekko rozsmarować. Gdy z jednej strony pojawią się bąbelki przewrócić na drugą.  Gotowe pancakes układać jeden na drugim, posmarować masłem orzechowym i posypać posiekanymi orzechami.











Przepis dodaję do akcji: i

czwartek, 22 listopada 2012

Czekoladowy mini tort z kremem budyniowo-maślanym

#42

Oto przepis na mini torcik, który zrobiłam dla koleżanki z klasy, która dzisiaj obchodzi urodziny ;)
Ten tort to w sumie połączenie murzynka z kremem budyniowym (bałam się, że inny krem mi nie wyjdzie, zważy się itd.).  W ogóle nie miałam pomysłu na ozdobienie, wiec wyszło właśnie coś takiego :D
Skończyłam go robić w nocy, więc światło musiałam trochę poprawić.
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, Marta! :D
Składniki:
<na ciasto>
- 6 łyżeczek kakao
- 1,5 szklanki mąki
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- 250g margaryny
- 4 jajka
- 4 łyżki mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

<na krem>
- jedno opakowanie budyniu śmietankowego
- 3/4 kostki miękkiego masła (w temp. pokojowej)
- płaska łyżka cukru pudru
- łyżka mleka

<ew. do ozdoby i skropienia ciasta>
- pół szklanki wody
- płaska łyżeczka gorzkiego kakao
- łyżeczka cukru

- 2 płaskie łyżki cukru
- czekolada mleczna lub gorzka

Przygotowanie:

Margarynę rozpuścić na wolnym ogniu. Dodać cukier i mleko i mieszać dopóki cukier nie zacznie się rozpuszczać. Następnie dodać kakao i mieszać przez ok. 5 minut na bardzo małym ogniu. Odstawić do wystygnięcia.  
Jajka oddzielić od żółtek.  Z białek ubić sztywną pianę.  Dodać do niej mąkę, proszek, żółtka i 4/5 ostygniętej masy kakaowej. Wymieszać delikatnie i wylać do formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 40 minut w temp. 200 stopni. 
W tym czasie przygotować krem.  Budyń ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, tylko w 3/4 części mleka (czyli zazwyczaj ok. 350-400ml). Całkowicie ostudzić.  Masło ucierać mikserem z łyżką cukru pudru, a potem partiami dodawać budyń cały czas miksując. Później dodać łyżkę mleka i ew. aromat śmietankowy, waniliowy lub rumowy. 

Upieczone i ostygnięte ciasto przekroić w poprzek i np. szklanką wyciąć kawałki ciasta.  Skropić je przygotowanym kakao (do gorącej wody wsypać kakao i cukier i dokładnie wymieszać).  Na spód położyć warstwę kremu, kolejny kawałek ciasta, krem, ciasto. Gotowy torcik polać łyżeczką pozostałej polewy, posypać startą czekoladą, rękawem cukierniczym wycisnąć na wierzch trochę kremu i położyć na nim zastygnięty karmel. [Cukier podgrzewać w rondelku aż do rozpuszczenia, wylać na kawałek papieru do pieczenia, po kilku minutach gdy już zastygnie delikatnie zdjąć go z papieru]







wtorek, 13 listopada 2012

"Jestem Milena, mam 13 lat i założyłam tego bloga, ponieważ gotowanie jest moim największym hobby...", czyli pierwsze urodziny bloga! :)

#41

"Jestem Milena, mam 13 lat i założyłam tego bloga, ponieważ gotowanie jest moim największym hobby..."


 No i stało się,  minął już rok od mojej pierwszej notki na blogu :) Strasznie szybko ten czas leci, bo pamiętam jeszcze jak myślałam jak nazwać bloga, co napisać w pierwszej notce, na jaki temat i jak mam się przedstawić. Wyszło to co wyszło, napisałam na szybko coś o omletach, bo chciałam, żeby jak najszybciej ten pierwszy wpis się pojawił. 
 W międzyczasie myślałam też, czy by bloga nie usunąć, bo nikt pewnie go nie będzie odwiedzał, a ja nie będę miała pomysłów na przepisy,  ale prowadzenie go sprawia mi dużą przyjemność i nie mogłabym go tak po prostu usunąć :) Tym bardziej, że widzę, jak codziennie przybywają nowi odwiedzający bloga i z czasem minimalnie powiększa się grono 'fanów' na facebooku.

No, a jeśli już mowa o 'fanach' to chciałam podziękować Wam drodzy odwiedzający i komentujący bloga, bo bez Was 'Teen's Kitchen' pewnie by już nie istniał ;)  Mam nadzieję, że będzie Was coraz więcej i że przepisy będą pojawiać się częściej i będą, hmm... ciekawsze :D

Bardzo możliwe, że w tym miesiącu pojawi się przepis na jakiś spóźniony mini tort ;)

piątek, 2 listopada 2012

Sernik z rosą

#40

Moja mama przygotowywała kiedyś ten sernik na prawie wszystkie święta - Boże Narodzenie, Wielkanoc, imienny, czy urodziny, ale później wiedząc, że uwielbiam pichcić, piec itp. powierzyła mi jego przygotowanie. Teraz na wszelkie okazje przygotowuję go ja, bo mamie się już chyba nie za bardzo chce, ale to dobrze, bo mam coraz większą wprawę :D  Choć robiłam go wiele razy, to zazwyczaj rosa, której powinno być dużo i ma znajdować się na całym cieście, nie wychodzi i pojawia się tylko na ok. 3x3 cm ciasta i jest jej bardzo mało :(


Składniki:
<na ciasto>
- 300g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100g cukru
- 100g margaryny 
- 3 żółtka
<na masę serową>
- 1 kg twarogu (u mnie zmielony z wiaderka)
- 1 szklanka cukru
- 400ml mleka
- pół szklanki oleju 
- 2 budynie waniliowe
- jajko
- 3 żółtka
- aromat waniliowy
<na piankę bezową>
- 6 pozostałych białek
- szklanka cukru pudru

Przygotowanie:
  Przygotować kruche ciasto: do mąki, proszku i cukru dodać margarynę i posiekać nożem. Następnie dodać jajko i żółtka, zagnieść, rozwałkować i przełożyć do formy najlepiej wyłożonej papierem do pieczenia. 
  Do garnka wrzucić ser (jeśli nie jest mielony, to przedtem zmielić go dwukrotnie), cukier, mleko, olej, jajko , żółtka i budynie i zmiksować na gładką masę. Następnie dodać kilka kropel aromatu waniliowego. Wymieszać i wylać na spód. Piec ok. 50 minut w 180 stopniach. W tym czasie ubić białka z cukrem na sztywną pianę. Po upieczeniu ciasta wyjąć i nałożyć pianę. Piec 20 minut w 150 stopniach. Po upieczeniu pozostawić do wystygnięcia i stężenia masy serowej.
  








środa, 24 października 2012

Ryż z papryką, kiełbasą i curry


#39 

 Kiełbasa i curry, to chyba dość rzadkie połączenie, więc zastanawiałam się, czy zrobić to danie, czy nie, i jak to będzie smakowało. Zrobiłam, spróbowałam i odpowiadam "Bardzo dobrze!'" :D 
 Przepis pochodzi z mojej głowy i składa się z tego, co akurat miałam z lodówce, ponieważ pogoda niestety nie zachęca do wyjścia do sklepu.

Składniki:
- 1-2 torebki ryżu
- kawałek kiełbasy
- jedna, mała papryka czerwona i pół papryki zielonej
- mała cebula
- ząbek czosnku
- łyżka sosu sojowego ciemnego
- przyprawy: curry (jedna, płaska łyżeczka), papryka ostra, sól, pieprz
- ew. drobno posiekana natka pietruszki

Przygotowanie:
Ryż ugotować w osolonej wodzie. W tym czasie umyć warzywa, paprykę pokroić w kostkę, cebulę i czosnek posiekać. Kiełbasę pokroić w plasterki, a następnie w ćwiartki. Na rozgrzana patelnię z odrobiną oleju wrzucić cebulę i kiełbasę, potem paprykę. Gdy wszystko się lekko podsmaży dodać czosnek. Dodać sos sojowy, wymieszać. Dolać ok. pół szklanki wody, dodać przyprawy i dusić na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając. Ugotowany ryż wsypać na talerz i nałożyć na niego kiełbasę z warzywami.



poniedziałek, 15 października 2012

Cupcakes


#38

Muffiny robiłam już wieele razy, ale jeśli chodzi o barwniki spożywcze - to mój debiut.  Wyszło, jak wyszło, (nie śmiejcie się, proszę!) babeczki nie są jakoś profesjonalnie udekorowane, bo to w końcu mój pierwszy raz i nie mam jeszcze wprawy(uważam, że mogło się do tego przyczynić to, że nie mam zbyt dużo końcówek do rękawów cukierniczych, a przynajmniej takich, jakie był mi potrzebne), ale myślę, że mogło być gorzej :)  A niech no tylko zakupię sobie lukier plastyczny... Ojj, to dopiero będą babki :D
Składniki:
<na muffiny>
- 125g margaryny
- 1,5 szklanki mąki
- pół szklanki cukru
- pół szklanki mleka
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka kropel aromatu waniliowego
- szczypta soli
<na krem maślany>
- 120g masła
- 350g cukru pudru
- odrobina aromatu waniliowego
- odrobina barwników spożywczych (u mnie: czerwony, zielony i niebieski)

Przygotowanie:
Margarynę rozpuścić na wolnym ogniu i odstawić do wystygnięcia. Mąkę, cukier i proszek do pieczenia wsypać do miski i wymieszać. Rozkłócić jajka z mlekiem i szczyptą soli. Mokre składniki dodać do suchych i energicznie wymieszać.  Ciasto nałożyć do papierowych papilotek i piec ok. 15 minut w 200 stopniach.  Upieczone babeczki pozostawić do całkowitego wystygnięcia. 

Przygotować krem maślany. Miękkie masło utrzeć na puszystą masę z cukrem pudrem (dodawać stopniowo) i aromatem waniliowym. Przełożyć do trzech miseczek i zabarwić każdy na inny kolor.
Udekorować wystudzone babeczki jak tylko się chce ;)




Zdjęcia tym razem wyjątkowo zrobił mój brat ;)

niedziela, 7 października 2012

Tarta z jabłkami

#37

Wracam po krótkiej, miesięcznej przerwie z przepisem na słodką, kruchą tartę z jabłkami. Ot, taki prosty przepis, bo nie chciałam znów robić dużej przerwy w blogowaniu. Mam nadzieje, że będę pisała częściej niż co miesiąc, tym bardziej, że mam w planie kilka nowych przepisów ;)


Składniki:
<ciasto>
- 250g mąki
- pół szklanki cukru
- 130g masła
- 1 jajko
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
<masa budyniowa>
- 2,5 szklanki mleka
- 1/3 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki ziemniaczanej 
- cukru waniliowego

- 2 duże jabłka
- cynamon

Przygotowanie:
Jajko utrzeć z cukrem i solą na puszystą masę. Do mąki dodać proszek i margarynę, posiekać. Dodać ubite jajko i wyrobić.  Formę do tarty posmarować margaryną i wyłożyć ciastem. Podpiec w 190 stopniach ok.15 minut.
Dwie szklanki mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Pozostałe mleko (pół szklanki) zmiksować z mąką i mąką ziemniaczaną. Wlać do gotującego się mleka i mieszać, aż do zgęstnienia. 
Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne i pokroić w półplasterki. Wylać masę budyniową do podpieczonego ciasta i układać jabłka po okręgu. Posypać cynamonem. Piec 15 minut w 200 stopniach.








sobota, 8 września 2012

Zupa gulaszowa

#36

Ta zupa jest idealna na chłodne, jesienne dni. Zapraszam na pyszną, rozgrzewającą zupę gulaszową. 

Składniki:
- 40 dag wieprzowiny lub wołowiny na gulasz 
- 1 duża cebula
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 2 ząbki czosnku
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka zielona
- 2 spore pomidory lub pomidory z puszki
- 1,5 l wody
- olej
- przyprawy: sól, pieprz, płaska łyżeczka papryki słodkiej i dwie łyżeczki papryki ostrej, ziele angielskie, liść laurowy

Przygotowanie:
Mięso i cebulę pokroić w kostkę. Cebulę zeszklić, dodać mięso i wycisnąć czosnek. Smażyć minutkę na silnym ogniu, a następnie wlać wodę, wrzucić ziele i liść laurowy, doprawić pieprzem i solą. Dusić ok. 40 minut. Pozostałe warzywa pokroić w kostkę lub paski i dodać po 40 minutach. Potem wrzucić pomidory (jeśli używacie świeżych, to podsmażyć je trochę przed wrzuceniem do zupy). Gotować ok 20-30 minut.  Na koniec doprawić papryką w proszku.











Przepis dodaję do akcji:

środa, 5 września 2012

Koktajl gruszkowo-jabłkowy

#35

Rok szkolny rozpoczęty! Koniec leniuchowania i przesiadywania na dworze do późnego wieczora, czas na naukę i obowiązki. Muszę się wziąć w garść, by mieć lepsze oceny, a potem dostać się do jakiejś dobrej szkoły (tym bardziej, że dowiedziałam się, że druga klasa jest najtrudniejsza). Mam nadzieje, że zadania domowe nie będą mi bardzo przeszkadzały w prowadzeniu bloga, i że nie będą zabierały dużo czasu, bym miała jeszcze swoje pięć minut w kuchni :)  A dzisiaj u mnie jeszcze przepis na koktajl, który bez dodatku cynamonu smakuje trochę jak jogurt gruszkowy ;) Pyszny, orzeźwiający, w sam raz na ostatnie dni lata...


Składniki:
- jedna lub dwie dojrzałe gruszki
- jedno jabłko
- 3/4 szklanki mleka
- pół szklanki kefiru
- łyżeczka cukru lub miodu
- pół łyżeczki cynamonu (można pominąć)

Przygotowanie:
Umyte i obrane owoce pokroić w kostkę, wrzucić do blendera, zalać mlekiem i kefirem. Dodać cynamon i cukier. Zmiksować na gładko. Przed podaniem schłodzić lub podawać z kostkami lodu.




Przepis dodaję do akcji:
:

czwartek, 30 sierpnia 2012

Brownie

#34

Jestem chyba czekoladoholikiem, więc kiedy zobaczyłam przepis na brownie pomyślałam, że muszę je zrobić koniecznie i to jak najszybciej! :D  I cieszę się niezmiernie, że je przygotowałam, bo jest po prostu boskie! Zwarte, trochę jak zakalec, słodkie i mega czekoladowe. Bez wahania mogę powiedzieć, że to jedno z moich ulubionych ciast i nawet lepsze od murzynka!


Składniki:
- 250g czekolady (u mnie 1,5 gorzkiej i 1 mleczna)
- 150g mąki
- 3 duże jajka
- 220g masła
- 2 łyżki kakao
- 1,5 szklanki cukru
- łyżeczka cukru waniliowego 
- szczypta soli

Przygotowanie:
Dwie czekolady połamać na kawałki i rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej. Pozostałą połowę zetrzeć na tarce o grubych oczkach i odstawić do lodówki. Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodać do tego rozpuszczoną, lekko ostygniętą czekoladę i pozostałe składniki. Przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia, a wierzch posypać czekoladą. Piec ok. 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni.









sobota, 25 sierpnia 2012

Calzone z mięsem mielonym

#33

Dziś przepis na calzone, czyli pieczone, drożdżowe pierogi w wersji mięsnej. Można podawać z barszczem czerwonym lub z sosem czosnkowym :)

Składniki (na ciasto):
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki ciepłego mleka
- 30g drożdży
- łyżeczka cukru
- pół łyżeczki soli
- 4 łyżki oliwy lub oleju

(na farsz)
- 400g mięsa mielonego
- ok. pół kostki sera
- płaska łyżeczka soli
- duża cebula
- ząbek czosnku
- przyprawy: pieprz, papryka słodka i ostra, bazylia

Przygotowanie:
Drożdże rozpuścić z cukrem i czterema łyżkami ciepłego mleka. Dodać mąkę, sól, oliwę lub olej i stopniowo  dolewać ciepłe mleko. Wyrobić. Gdy ciasto będzie zwarte i nie będzie przyklejało się do rąk odstawić na pół godziny w ciepłe miejsce.  W tym czasie przygotować farsz. Mięso podsmażyć na łyżce oleju, dodać posiekaną cebule i czosnek, a następnie przyprawić. 
Wyrośnięte ciasto rozwałkować i wykrajać szklanką kółka, nałożyć farsz i posypać startym serem. Zakleić, a gotowe pierogi ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 20 minut w 180 stopniach.



niedziela, 5 sierpnia 2012

Kanapka Króla ;)

#32

Kocham Elvisa Presleya i czytam w internecie naprawdę wiele informacji na jego temat. I kiedyś właśnie wyczytałam, że jego ulubioną kanapką jest właśnie ta z masłem orzechowym i bananem. Pomyślałam więc, że trzeba spróbować, bo masło orzechowe lubię baardzo, tak samo jak banany :) Zrobiłam ją i po jej spróbowaniu śmiało mogę powiedzieć, że jest i moją ulubioną kanapką ;)


Składniki (na jedną kanapkę)
- 2 kromki chleba tostowego
- 1 duża łyżka masła orzechowego
- 1/4 dużego, dojrzałego banana
- odrobina masła

Przygotowanie:
Kawałek banana kroimy w plasterki. Kromkę chleba tostowego smarujemy masłem orzechowym (ja smaruję obie :D), kładziemy na nią banana i przykrywamy drugą kromką. Patelnie rozgrzewamy, wrzucamy trochę masła i smażymy kanapkę z obu stron na złocisty kolor.






piątek, 27 lipca 2012

Leczo

#31

Korzystając z tego, że jest lato, a w sklepach warzyw jest pod dostatkiem postanowiłam zrobić leczo. A właściwie to mama mnie do tego namówiła, a ja zgodziłam się od razu, bo dość dawno nic nie gotowałam.  Szybko się zabrałam za przygotowanie, bo strasznie mi brakowało stania przy kuchence, mieszania, pilnowania, by nic się nie przypaliło, a nawet krojenia tych wszystkich warzyw :D No i  powstało pyszne, dość rozgrzewające leczo :)



Składniki: 
- 300g kiełbasy 
- 2 papryki czerwone
- 2 papryki zielone 
- 1 duża cebula
- 1 kabaczek 
- 4 małe pomidory 

Przygotowanie:
Kiełbasę pokroić na ćwiartki, cebulę obrać i pokroić w kostkę. Kiełbasę podsmażyć na patelni,a  następnie dodać cebulę, pozostawić na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając. Warzywa umyć i pokroić w dość sporą kostkę. Pomidory obrać ze skórki, pokroić w kostkę i wrzucić na rozgrzaną patelnie. Smażyć aż będą miękkie.  Paprykę wrzucić do garnka z rozgrzaną odrobiną oleju, dusić pod przykrywką. Po kilku minutach dodać przesmażoną kiełbasę z cebulą. Wymieszać. Kiedy papryka zrobi się trochę miększa dodać kabaczek. Gdy wszystkie warzywa będą już miękkie dodajemy pomidory i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dusimy jeszcze kilka minut. Smacznego :)










piątek, 6 lipca 2012

Koktajl nektarynkowy z wiórkami kokosowymi

#30

Uff, jak gorąco... W taką pogodę oprócz pływania w basenie (bo to jest chyba najlepsza opcja) do  'schłodzenia' świetnie nadają się zimne, owocowe koktajle. Tak więc dzisiaj zapraszam na pyszny, orzeźwiający koktajl nektarynkowy z lekka nutką kokosa ;)

Składniki:
- 2-3 dojrzałe nektarynki
- 1 i 1/4 szklanki kefiru
- pół szklanki mleka
- 2-3 łyżeczki miodu (ja niestety miodu nie miałam, więc użyłam cukru) 
- 2 płaskie łyżki wiórków kokosowych

Przygotowanie:
Nektarynki umyć, obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Zmiksować z kefirem i mlekiem, dodać miód/cukier (jeśli lubicie) i wiórki kokosowe. Miksować aż do dokładnego połączenia. Podawać z kostkami lodu.








wtorek, 3 lipca 2012

Jagodzianki z kruszonką

#29

Taak! Nareszcie zaczęły się wakacje, czyli nie tylko 2 miesiące wolne od szkoły, ale więcej czasu na gotowanie, pieczenie, przeglądanie innych blogów kulinarnych, no i zaczął się sezon na owoce: jagody, maliny, morele, nektarynki, czereśnie i wiśnie, więc będzie można wyczarować duużo pysznych deserów :) Mam nadzieję, że będę pisała częściej niż ostatnio i że na blogu pojawią się jakieś trudniejsze, ciekawsze przepisy.
A dzisiaj  zapraszam na jagodzianki :)

Składniki: 
- 500g mąki pszennej
- 50g drożdży 
- 1 szklanka mleka
- 2 jajka
- 50g masła
- 100g cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego

nadzienie:
- ok. 300g jagód
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej 

kruszonka:
- 5 łyżek mąki
- 4 łyżki cukru
- 4-5 łyżek masła

+ jedno roztrzepane jajko do posmarowania bułek

Przygotowanie:

Z drożdży, połowy ciepłego mleka, 1 łyżki cukru i dwóch łyżek mąki zrobić zaczyn i odstawić aż podrośnie. Resztę mąki przesiać do miski, wlać zaczyn, dodać jajka, cukier, drugą połowę ciepłego mleka, i szczyptę soli. Wymieszać, a następnie wyrabiać, uderzać, ugniatać. Gdy ciasto nie będzie już przyklejało się do miski dodać roztopione, lekko ostygnięte masło i ponownie ugniatać. Odstawić w ciepłe miejsce aż ciasto podwoi swoją objętość.  
W tym czasie jagody zasypać cukrem i mąką ziemniaczaną oraz przygotować kruszonkę: do miski wsypać mąkę, cukier, dodać masło i ugniatać palcami aż do powstania kruszonki. Można wstawić na kilka minut do zamrażalnika.
 Ciasto podzielić na ok. 15 kawałków, lekko rozwałkować, nakładać jagody i uformować bułki. Posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką.
Piec  ok. 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni. 








środa, 6 czerwca 2012

Bardzo prosta 'pizza' z patelni

#28

Kolejny bardzo łatwy i szybki przepis, tym razem na pizzę z patelni. Smakuje bardzo podobnie do tej tradycyjnej, ale szczerze mówiąc, nie da się zastąpić miękkiego, puszystego ciasta cienką tortillą ;)

[edyt. 26.10.2013] - Prosiliście o ulepszenie, więc jest :)  Zamiast ciasta na tortillę zamieniam go na drożdżowe, które na patelni też bardzo ładnie wyrasta i jest o niebo lepsze!
(przy najbliższej okazji zrobię zdjęcie i również podmienię).

Składniki (na dwie porcje):
składniki na ciasto
- 1,5 szklanki mąki
- 20g świezych drożdży
- pół łyżeczki soli i cukru
- pięć łyżek oleju
- ok. 3/4 szklanki ciepłego mleka

składniki na wierzch
W zasadzie na wierzch kładziemy to co mamy w lodówce, u mnie to:
- 4 małe pieczarki
- wędlina (kiełbasa, szynka, boczek - co chcecie :D)
- 1 duży pomidor
- duża ilość sera
- przyprawy: oregano, bazylia, czosnek granulowany
- koncentrat pomidorowy

Przygotowanie:
Drożdże rozkruszamy do miseczki, dodajemy pół łyżeczki cukru i ciepłe mleko. Do tego dodajemy mąkę, sól i olej. Mieszamy, a potem kładziemy na blat i wyrabiamy (ciasto ma być elastyczne, nie może przyklejać się do rąk, więc gdyby było zbyt mokre, dosypujemy mąkę). Ciasto dzielimy na dwie części, rozwałkowujemy i przekładamy porcję na patelnię teflonową (ja mam taką do naleśników i sprawdza się świetnie). Następnie na wierzchu rozsmarowujemy koncentrat pomidorowy i układamy składniki i posypujemy startym, żółtym serem. Wykładamy na rozgrzaną patelnie i przykrywamy pokrywką. Po kilku minutach sprawdzamy, czy ciasto jest gotowe, powinno być chrupiące, nawet lekko przypieczone od spodu.




czwartek, 24 maja 2012

Ciasto z mrożonymi owocami na imieniny :)

#27

Dzisiaj 24 maj, imieniny Joanny, Zuzanny i Mileny :)  A więc wypadałoby czymś Was poczęstować :) Proponuję ciasto z owocami (niestety mrożonymi), a dokładniej z jabłkiem, jagodami, malinami i mango:



Wyglądem nie zachwyca, ale było bardzo dobre (najlepsze jeszcze gorące :D)




wtorek, 8 maja 2012

Ciasteczka orzechowe

#26

Dawno mnie tu nie było. A to szkoła, a to wyjazd, a to choroba... No, ale mam nadzieje, że teraz będę pisała częściej :D
A dzisiaj przedstawiam przepis na pyszne, kruche, orzechowe ciasteczka :)


Składniki:
- 1 szklanka mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 120g masła
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 jajko
- 1/2 szklanki zmielonych płatków owsianych
- 1/3 szklanki rozdrobnionych płatków kukurydzianych
- min. 1 szklanka orzeszków ziemnych solonych (u mnie było niestety trochę mniej)

Przygotowanie:
Masło utrzeć z cukrem, dodać jajko i dokładnie wymieszać.  Następnie dodać mąkę i sodę. Połączyć.  Dodać płatki owsiane i kukurydziane, wymieszać. Na koniec dodać orzeszki i wymieszać. Z ciasta uformowac kulki i lekko je rozpłaszczyć. Ułozyć na natłuszczonej blaszce. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni ok. 10 minut.









Jak się Wam udała majówka?  Mi całkiem nieźle :)

środa, 11 kwietnia 2012

Bułki drożdżowe z jabłkami.

#25

Dziś przepis na miękkie, słodkie, pyszne bułki z jabłkami :) Bardzo mi smakowały i na pewno zrobię je jeszcze przynajmniej kilka razy :D  Idealne na drugie śniadanie. 


Składniki:
- 500g mąki
- 150g cukru
- 5 łyżek margaryny
- 1 jajko
- 250ml mleka
- 30g drożdży
- cukier waniliowy

Nadzienie jabłkowe:
- ok.3 jabłka
- cukier
- cynamon
Kruszonka:
- pół szkl. mąki
- ok. 2 lyżki cukru
- kilka łyżek margaryny

Przygotowanie:
 Przygotować rozczyn z drożdży i części ciepłego mleka, dodając 1 łyżkę mąki i pół łyżeczki cukru. Pozostawić do wyrośnięcia. Utrzeć jajo z cukrem, dodać mąkę, wyrośnięte drożdże, resztę ciepłego mleka i zarobić dość gęste ciasto. Gdy wszystkie składniki połączą się, dodać stopiony tłuszcz i cukier waniliowy. Wyrobić ciasto i pozostawić do wyrośnięcia.
 Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Następnie odcisnąć sok, dodać cukier, cukier waniliowy i cynamon do smaku. Wymieszać.
 Z wyrośniętego ciasta formować małe podłużne bułeczki, do środka nakładać nadzienie z jabłek, posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką. Bułki przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki, zostawić do wyrośnięcia. Następnie bułki wstawić do ogrzanego piekarnika i upiec na złoty kolor. Temperatura pieczenia ok.180 stopni.